W czwartek po raz pierwszy pojechałem na Dzień Lwowa i Kultury Kresowej do Świdnicy. Odbywał się on po raz piąty.
Przedpołudniem w auli szkolnej …
….. miałem prelekcję o Kresach dla uczniów III i IV Liceum Ogólnokształcącego …
….. a popołudniu uczestniczyłem w kresowej gali w Teatrze Miejskim (w dolnym prawym rogu biskup świdnicki ks. prof. Ignacy Dec).
Uroczystość utworzył chór młodzieżowy z III LO, śpiewający m.in. lwowską pieśń „W dzień deszczowy”. Gości powitał Karol Liwirski, prezes świdnickiego oddziały Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów.
W części oficjalnej Edward Bień z Dzierżoniowa w imieniu władz Patriotycznego Ruchu Kresowego odznaczył Krzyżami Czynu Zbrojnego Polskiej Samoobrony na Kresach Wschodnich sztandary wyróżniających się szkół …
…. a prezes Witold Listowski z Kędzierzyna-Koźla biskupa Ignacego Deca.
….. który mówił o swych związkach z kulturą kresową.
Następnie swój udział w krzewieniu tradycji kresowych prezentowali harcerze ….
…. uczniowie szkół podstawowych ….
…. i średnich.
Całość zakończyła moja prelekcja o 70 rocznicy ludobójstwa dokonanego przez UPA i SS Galizien w Małopolsce Wschodniej i na Lubelszczyźnie ….
….. oraz występy zespołów tanecznych, tak seniorów …
… jak młodzieży.
Wspaniałą przeżycia. Wielka brawa dla organizatorów.