Pytanie do rzecznika praw obywatelskich A.Bodnara: na jakiej zasadzie w Rzeszowie studenci z Polski muszą nadal płacić za komunikację miejską, a studenci-obcokrajowy, których 85 % pochodzi z Ukrainy, będą mogli jeździć za darmo? Czy decyzja władz miejskich to tylko „poprawność polityczna” i głupota”, czy rasizm i segregacja wg narodowości?
Inna sprawa, że przed wyborami samorządowymi warto też odpowiedź uzyskać od obecnego prezydenta Tadeusza Ferenca i radnych.
Dodam, że w 26-osobowej Radzie Miasta Rzeszowa funkcjonują trzy kluby: Rozwój Rzeszowa (12 radnych), Prawa i Sprawiedliwości (10 radnych), Platformy Obywatelskiej (3 radnych) oraz jeden samorządowiec niezrzeszony. Koalicję, która wspiera prezydenta miasta tworzą radni Rozwoju Rzeszowa i PO.
Z kolei Tadeusz Ferenc, lat 78, to b. członek PZPR, później SLD W 2015 był on jednym z założycieli komitetu wyborczego Bronisława Komorowskiego. W ubiegłym roku sprzeciwił się ustawieniu w Rzeszowie Pomnika Ofiar Ukraińskiego Ludobójstwa na Kresach, dłuta prof. Andrzeja Pityńskiego, kawalera Orderu Orła Białego.
W sumie w tym sympatycznym mieście rządzi od lat dziwna „mozaika”. Czas chyba na zmiany.
Radni Rzeszowa podjęli decyzję, która wprowadza jawną dyskryminację polskiej młodzieży wobec przywilejów dla imigrantów. https://t.co/mmFmPuwFpv
— Karol Kaźmierczak (@KKazmierczakK) June 20, 2018
Decyzja o uprzywilejowaniu imigrantów stanowi też odpowiedź na twierdzenia tych wszystkich, ktorzy wierzą w ich łatwą asymilację. Żadnej asymilacji nie będzie bo nasza elitka nie ma żadnej koncepcji i woli prowadzenia asymilacyjnej polityki. https://t.co/g5ARReXBjZ
— Karol Kaźmierczak (@KKazmierczakK) June 20, 2018