Kolejny przykład fałszu i zakłamania na „sojuszniczej” Ukrainy. Czy minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński i Stowarzyszenie Filmowców Polskich zareagują, czy też wzorem ministra spraw zagranicznych Wiktora Waszczykowskiego schowają głowę w piasek?
Udostępnij ten wpis