Dziś wspomnienie liturgiczne świętej Anny. Piękna postać, matka Maryi i babcia Jezusa. Choć w Ewangelii nie ma o niej ani jednej wzmianki, to jednak pamięć o niej zachowała się w tradycji chrześcijańskiej. Często przedstawiana jest jako Samotrzecia, czyli jako osoba trzymająca na rękach małą Maryję i małego Jezusa. Najsłynniejsze polskie sanktuaria, to
Góra św. Anny na Opolszczyźnie
i Święta Anna pod Częstochową.
Imię Anna jest niezmiennie popularne przez wszystkie pokolenia. Także w Polsce, w której jestem jednym z trzech najczęściej nadawanych imion żeńskich. Z tej okazji składam najserdeczniejsze życzenia wszystkim solenizantkom. Znam Ann bardzo wiele i dlatego nie jestem w stanie wymienić ich wszystkich. Oprócz tych spośród Znajomych szczególnie pamiętam dziś o:
– Annie Dymnej, założycielce siostrzanej Fundacji Mimo Wszystko,
– Annie Stokłosie, dyrektorce Integracyjnej Szkoły Podstawowej w Radwanowicach,
– Annie Pruszyńskiej, żonie współzałożyciela Fundacji im. Brata Alberta, Stanisława Pruszyńskiego, która w tych dniach, jak sama napisała, świętuje swoją „osiemnastkę”, czyli 18 lat plus 70, co daje razem 88 wiosen.
Życzenia te kieruję także do wszystkich Szanownych Mam i Babć. Drogie Panie, niech święta patronka wspiera i dodaje sił duchowych, zwłaszcza w życiu rodzinnym. Jesteście nam bardzo potrzebne, kochamy Was!