Wczoraj po mszy św. za ofiary ludobójstwa na Kresach, którą w kościele salezjanów w Gdańsku-Oruni koncelebrowałem (i mówiłem kazanie), delegacje środowisk patriotycznych złożyły wieńce i zapaliły znicze pod pomnikiem ofiar OUN-UPA przy kościele św. Brygidy. Wielkie słowa uznania dla organizatorów.
Uwaga: prezydent miasta Paweł Adamowicz przechodził w czasie tej uroczystości obok pomnika, ale ominął go, udając, że niczego nie widzi. Pełna żenada!