Nie żyje krakowski konfederat Stanisław Kurek ps. Partyzant
W Krakowie, w pierwszy dzień Świąt, zmarł konfederat Stanisław Kurek ps. „Partyzant”. Nasz śp. Kolega chorował ciężko od dwóch lat.
Zgon nastąpił w domu rodzinnym w otoczeniu najbliższej rodziny w dniu 25 grudnia 2016 r. o godzinie 13. 53. Staszek zachował do ostatnich chwil życia przytomność umysłu. Żył lat 78.
Był wiernym katolikiem (należał do kilku stowarzyszeń katolickich), żył i zmarł jak prawdziwy chrześcijanin, był dobrym i troskliwym mężem i ojcem, i wielkim polskim patriotą. Tu można znaleźć Jego krótki biogram.
Staszek Kurek był od pierwszych dni stanu wojennego ofiarnym konspiratorem w szeregach Konfederacji Polski Niepodległej. W RP założycielem i do
śmierci członkiem władz Związku Konfederatów P. N. z lat 1979-89. Był chorążym naszego historycznego sztandaru II Obszaru KPN.
Uroczystości pogrzebowe śp. Stanisława Kurka rozpoczną się Mszą Św. w Kaplicy (tzw. Nowej, od ul. Powstańców) Cmentarza Batowickiego w Krakowie, w dniu 3 stycznia b.r. (wtorek), o godz. 13.00.
Staszek Kurek z naszym sztandarem odprowadził na ostatnią drogę kilkudziesięciu Konfederatów. Godzi się, ażebyśmy teraz gremialnie pożegnali naszego Chorążego.
Ryszard Bocian
—————————————-
W Wigilię Bożego Narodzenia zmarł śp. Jan Białowąs, świadek „Krwawej Wigilii” w Ihrowicy na Tarnopolszczyźnie.
Żył 89 lat. Był autorem wielu publikacji o mordzie UPA dokonanym w jego rodzinnej wiosce. 28 grudnia br. został pochowany w Końskowoli.
Polecam też Cracovia-Leopolis.
Płk pil. mgr Jan Białowąs ur. w Ihrowicy pow. Tarnopol, rocznik 1927.
Okupację przeżył w rodzinnej wiosce na Podolu pracując z rodzicami na roli. Świadek sowieckiej deportacji rodaków na Syberię w 1940 roku. W marcu 1944 r.. kiedy Polacy w wieku od 18 do 55 lat zostali wcieleni do WP, jako młodociany powołany do ..Istrebitielnoho Batalionu” w rejonie Hłuboczek Wielki. W wieku siedemnastu lal był żołnierzem samoobrony i bral udział w akcjach zbrojnych przeciwko UPA.
W wigilię Bożego Narodzenia 1944 roku, podczas napadu banderowców na Ihrowicę uciekł wraz z rodzina przez okno w czasie rozbijania przez bandytów drzwi domu. Ze strychu budynku gospodarczego sąsiada Ukraińca dokładnie widział i słyszał przebieg zbrodniczej akcji, m.in. rabowania i podpalania jego rodzinnego gospodarstwa.
Po wypędzeniu z Podola od marca 1945 roku osiadł w Stawie k. Chełma. W 1951 roku ukończył Oficerską Szkołę Lotniczą w Dęblinie, w której przez blisko 30 lat pracował jako pilot i nauczyciel pilotażu na wielu typach samolotów i różnych stanowiskach dowódczych.
Po przejściu w stan spoczynku opisał tragiczne wspomnienia w książkach: Zdawało się. ż.e pomarli a oni wciąż żyj<f. Wspomnienia z Ihrowicy na Podolu: Krwawa Podolska Wigilia w Ihrowicy w 1944 roku. Jest również autorem monografii pi. Zyt i umarł dla innych. Wspomnienie o zamordowanym ks. Stanisławie Sz.cz.cpaukiewicz.it, prohosz.cz.it Ihrowicy. W najnowszej książce przedstawia m.in. swoje czternastoletnie starania u władz, ukraińskich o upamiętnienie zbiorowej mogiły Polaków pomordowanych w Ihrowicy.
Dzięki min. Andrzejowi Przewoźnikowi, Sekretarzowi Generalnemu ROPWiM, który z sercem upomniał się także o los trzech innych zbiorowych mogił ofiar OUN-UPA w bliskim sąsiedztwie Ihrowicy. zamiast jednego powstały 4 okazałe monumenty odsłonięte i poświęcone w lipcu 2008 r. Wdzięczni byli mieszkańcy Berezowicy Małej. Ihrowicy, Płolyczy i Lożowej, a także i ich rodziny, wszyscy zgodnie zwracają się do Pana Ministra ze słowami: DZIĘKUJEMY.