List od Czytelniczki z bardzo ważnymi wiadomościami, nieobecnymi w polskich mediach.
Marsz pokoju na Ukrainie – Dziesiątki tysięcy pielgrzymów demonstruje przeciwko polityce wojny i zubożenia
Witam Księdza, Szczęść Boże.
Może to nie jest właściwe miejsce, ale nie widzę innej możliwości, żeby się skontaktować i poprosić o nagłośnienie pewnej sprawy.
Ale przede wszystkim chciałabym Księdzu podziękować, za nieostającą walkę o pamięć o pomordowanych w Polsce wschodniej Polakach.
To, o czym chce napisać częściowo też tego dotyczy. Na Ukrainie w chwili obecnej idą trzy pielgrzymki wiernych prawosławnych patriarchatu moskiewskiego, w kierunku Kijowa. Chcą 26-27 lipca w Kijowie czcić prawosławne święto, chyba przyjecie chrztu przez Ruś. Władza Ukrainy stara się nie dopuścić do tego.
Ludzie idą w intencji pokoju na Ukrainie. Może mógłby ksiądz wspomnieć o tym na swoim blogu. Pokazałoby to Czytelnikom, że Ukraina to nie tylko banderowcy.
Ja sama pisze teraz z tą prośbą, bo mnie przeraza niechęć, jaka czuję ogólnie do Ukraińców. Jak zaczął się Majdan byłam z nimi całym sercem, do momentu kiedy zaczęli czcić (napiszą w skrócie, bo wiemy ze to obszerniejszy temat) Banderę, i bombardować Donbas. Od tamtego czasu włączam się na forach w dyskusje przede wszystkim, żeby wytykać niektórym piszącym brak obiektywności. Nie będę się rozpisywać, bo na te tematy mogę pisać i mówić bez końca.
Mieszkam w Niemczech i o upowskich mordercach powiedziałam swoim niemieckim znajomym. Ciesze się, ze Pan Kukiz ta sprawa się zajmuje, mój głos nie został zmarnowany.
Dołączam, jeśli przejdzie link z informacjami na temat procesji.
Pozdrawiam, życzę łaski Bożej i siły w posłudze.
Anna