Krótka refleksja nt postawy biskupa Jędraszewskiego

Gdyby bp M. Jędraszewski bronił ofiar w Archidiecezji Poznańskiej, a nie degenerata Paetza, to nie zostałby ani arcybiskupem Archidiecezji Łódzkiej, ani tym bardziej następcą kard. S. Dziwisza w Archidiecezji Krakowskiej. Byłby wyautowany jak wielu innych uczciwych. Jednak dziś jego głos w Kościele polski i poza nim miałby ogromną siłę. Szkoda, że stało się inaczej.

Obrona dewianta Paetza przez biskupów poznańskich to „Moralność pani Dulskiej”

Bardzo celna opinia Tomasza Terlikowskiego. To także pisanie nowego rozdziału do „Moralności pani Dulskiej”. Ze słów Abp Stanisław Gądecki i b. nuncjusza J. Kowalczyka wynika bowiem, że od 1999 r. biskupi Archidiecezji Poznańskiej, w tym Marek Jędraszewski (dziś Archidiecezja Krakowska), mieli pełna wiedzę o molestowaniu kleryków przez dewianta Paetza. Mimo to w 2001 r. bronili…