Kopacz w Watykanie. Szczyt hipokryzji i gest rozpaczy

Czy premiera Ewa Kopaczowa pojmie, co chciał podkreślić papież Franciszek wręczając jej wczoraj w Watykanie medal z wizerunkiem św. Marcina, opiekuna ubogich, który swoim płaszczem dzielił się nawet z żebrakiem? Raczej nie, bo jest  ona osobą zbyt nieczułą na ludzką biedę, co wielokrotnie udowodniła w czasie swojej aktywności w szeregach lewicującej Platformy Obywatelskiej. Inna sprawa,…