Granatem w dom mera Lwowa
Jak w Chicago za czasów Al Capone. A sprawę ataku na polski konsulat we Lwowie wyciszono i zatuszowano. Ponoć był to tylko „wybryk chuligański”. Czytaj więcej
Jak w Chicago za czasów Al Capone. A sprawę ataku na polski konsulat we Lwowie wyciszono i zatuszowano. Ponoć był to tylko „wybryk chuligański”. Czytaj więcej