Film „Kler”, czyli uzdrawianie Kościoła za pomocą siekiery
Wstępna refleksja Zawsze ceniłem p. Wojciecha Smarzowskiego za film „Wołyń”, zwłaszcza za obiektywizm i uczciwość. Wspierałem też jak mogłem, uczestnicząc w aż dziewięciu premierach i panelach dyskusyjnych. Vide: wspólna fotografia z prapremiery w dniu 29 września we Wrocławiu. Dziś jednak, gdy pan reżyser dla taniej komercji i sensacji przebiera się przebiera się w strój duchownego…