Książka, do której dziś powracam, to „47 lat życia”. Jej autor, o. Władysław Kluz w bardzo przejmujący sposób opisuje losy św. Maksymiliana Marii Kolbego i komendanta niemieckiego obozu KL Auschwitz Rudolfa Hössa. Obaj, ofiara i kat, żyli po 47 lat. Św. Maksymilianie, módl się za nami!
W 78. rocznicę ataków atomowych na miasta Japonii warto przypomnieć, że w miastach tych ocalały w cudowny sposób dwa klasztory – jezuitów w Hiroszimie i franciszkanów w Nagasaki (założony przez św. Maksymiliana Kolbe). W obu w chwili ataku byli Polacy. https://pl.aleteia.org/2017/08/06/4-jezuitow-przezylo-atak-atomowy-na-hiroszime-co-ich-uratowalo/ oraz https://polonika.pl/polonik-tygodnia/japonski-niepokalanow-kompleks-klasztorny-w
W 79 rocznicę zamordowania męczennika miłości. Oświęcim 14 sierpnia 2020 r. [dokumentacja: zdj. i wideo – Józef Wieczorek]