Premiera „Wołynia”. Nieobecność Prezydenta RP. Skandal z Dodą.

Cztery lata żmudnej pracy, walki o fundusze i zmagań z mniej lub bardziej sprzyjającą rzeczywistością – w artystycznej karierze Wojciecha Smarzowskiego nie było chyba tak trudnego, ale, jak sam przyznaje, także tak ważnego, istotnego filmu. Czytaj więcej Od siebie dodam, że powszechnie komentowana była nieobecność prezydenta Andrzeja Dudy, który z kolei na premierze „Smoleńska” był z tłumem polityków. A tutaj…