Sprawa zaginięcia (zamordowania) Roberta Wójtowicza – ciąg dalszy
Współpraca winna być od samego początku, czyli od wykrycia powiązań, a nie dopiero teraz. Choćby tylko ze względu na ogromne cierpienia ojca, który od 25 lat nie ustaje w poszukiwaniu prawdy o zaginięciu (zamordowaniu) syna. Lepiej jednak późno niż w cale. https://krakow.onet.pl/sprawa-zabojstwa-roberta-woj…/e16xrxf