Apel nie tylko do Ormian, ale do wszystkich ludzi Dobrej Woli
Szczęść Boże , zwracam się do księdza z prośbą o wielką pomoc. Może ksiądz nas pamięta, w 2013 roku przyjechaliśmy do księdza ze Stargardu do Gliwic żeby ochrzcić naszego syna Rubika, który chorował na nowotwór. Przez 5 lat Rubik był w remisji a od grudnia mamy nawrót choroby – w dużo gorszym stadium. Jedynym ratunkiem…