Dziś 74. rocznica zagłady Korościatyna, rodzinej wsi moich dziadków
28 lutego 1944 r., w tym samym dniu co Hucie Pieniackiej, sotnia UPA i ukraińscy „siekiernicy” z okolicznych wiosek, którymi dowodził greckokatolicki ksiądz, napadli na Korościatyn k. Monasterzyk, powiat Buczacz na Tarnopolszczyźnie (rodzinną wieś moich dziadków). Zamordowano w bestialski sposób 150 Polaków, w tym wiele dzieci. Czy ktokolwiek z polskich władz, wspierających bezkrytycznie Ukrainę, będzie…