„Kompromis” Morawieckiego, czyli zgoda PiS selekcję dzieci poczętych

To co premier Mateusz Morawiecki nazywa „kompromisem” jest w praktyce selekcję obywateli Trzeciej RP na „lepszy” i „gorszy sort”. A później się dziwić, że rząd PiS (jak i wcześniej PO-PSL i SLD) skąpi funduszy na ośrodki dla niepełnosprawnych intelektualnie. Vide: groźba likwidacji Warsztatów Terapii Zajęciowej, którym grozi likwidacja. Inna sprawa, że episkopat Polski też w…