Pomnik ks. Jankowskiego. Czy miejsce Żydów zajmą księża?

Nigdy nie byłem fanem zmarłego ks. Henryka Jankowskiego. Raził mnie bowiem jego egocentryzm, także przepych, którym się otaczał. Z głębokim smutkiem przyjąłem też informacje o jego konszachtach z SB jako kontakt operacyjny o ps. „Delegat”. Jednak obalenie jego pomnika, co odbyła się pod osłoną nocy, na dodatek w wyreżyserowany sposób „pod kamerę”, jest karygodne. Obawiam…