W nawiązaniu do wpisu do bloga z dnia 24 listopada przedstawiam galerię zdjęć z Karczmy Piwnej, zorganizowanej przez górniczą "Solidarność" w kopalni "Knurów". Bawiłem się świetnie i mam wielką nadzieję, że przyjadę tutaj za rok. 
W Karczmie Piwnej, pełnej po brzegi, przy Ławie Prawej i Ławie Lewej zebrali się gwarkowie z KWK "Knurów". Nie było żadnych kobiet, za wyjątkiem solistki zespołu muzycznego i pań w kuchni. 
Z kolei przy Głównej Ławie zasiedli (od prawej, naprzeciwko mnie): dyrektor kopalni, prezydent Knurowa i starosta gliwicki, wszyscy w mundurach górniczych. 
Natomiast przy Ławie Prezydialnej królował niepodzielnie Prezes Karczmy Piwnej. 
Na początek wszyscy odśpiewaliśmy pieśń "Niech żyje nam górniczy stan" (po mojej lewej stronie: miejscowy ksiądz proboszcz w górniczym mundurze .... z koloratką"). 
W części oficjalnej uroczystości, chociaż jestem "gorol" zza Przemszy i Brynicy, otrzymałem od Krzysztofa Leśniowskiego, przewodniczącego NSZZ "Solidarność", pamiątkowy kufel z przykrywką oraz szpadę górniczą, z wygrawerowanym napisem. 
W części artystycznej odbywały się przeróżne konkursy, polegające głównie na wyścigach w wypijaniu piwa. 
Piwem pojono także "niemowlaki", które ... 
.... były z tego bardzo zadowolone. 
Cała Karczma była też zadowolona, a komu to się nie podobało to .... 
.... to musiał za karę klęczeć .... 
.... lub był zakuwany w dyby. 
Jednak na ogół panowała powszechna radość, bo gwarkowie, posileni golonką i krupniokiem, potrafili się bawić radośnie i bez żadnych pijackich ekscesów. |